Dobre wieści dla fanów Blur i Gorillaz. Współpracownik Damona Albarna zapewnia, że oba zespoły nagrają nowe płyty. Na pierwszy ogień ma pójść album Blur. Jamie Hewlett współpracował z Damonem Albarnem w grupie Gorillaz. Jeden z fanów miał rozmawiać z Hewlettem podczas nowojorskiej premiery opery Albarna. Muzyk Gorillaz stwierdził, że grupa Blur nie tylko jest w trakcie trasy koncertowej, ale też przygotowuje nową płytę.
Fani mogą być również spokojni o przyszłość Gorillaz. Nowy album jest w planach, ale pierwszeństwo ma płyta Blur, poza tym, jak stwierdził Jamie Hewlett, on sam też ma w tej chwili trochę pracy przy innych projektach.
Przypomnijmy, że już wiele razy zespół Blur sugerował, że nagrywa nowy album, a później informował o przerwanych pracach. Ostatnio jednak, podczas koncertu w Hong Kongu, Damon Albarn stwierdził, że grupa wybiera się do studia. Basista Alex James zdradził później, że sesje były bardzo udane.
Grupa Gorillaz nie tylko przygotowuje się do nagrania nowej płyty, ale chce swoich fanów zaskoczyć również nowym, rysunkowym wizerunkiem. Prace nad nową płytą już ruszyły. Albarn: „Po wakacjach uświadomiliśmy sobie, że jesteśmy gotowi do nagrania nowej płyty. Jamie musiał tylko zgodzić się na narysowanie wszystkich postaci od nowa, bo ja i tak zajmowałbym się tym, co teraz robię”. Hewlett: „Jestem śmiertelnie znudzony rysowaniem tych postaci, ale w pewnym momencie opracowaliśmy zupełnie nową wizję”.
Praktycznie każdy wie, jak brzmią jednak trochę trudniej powiedzieć, jak wyglądają, gdyż ich wizerunek sceniczny to postacie rysunkowe. Nawet na koncertach nie pokazują się osobiście, wyjątkiem są tu występy w Manchesterze i Nowym Jorku (5 występów) czy też rozdania nagród.
Janusz Wiśniewski
Żródła www.blurballs.com www.theguardian.com
